poniedziałek, 31 października 2016

Drobiazgi... :)

Hejka Kochani!

Dzisiaj wybrałam się z siostrą do Manufaktury Cukierków, gdyż na pewne hasło, można było otrzymać drobną, słodką niespodziankę :)


Po drodze minęłyśmy palmę :D


Następnie udałyśmy się do pepco.
Lubimy czasem chodzić, popatrzeć na jakieś nowości, słodkie i urocze rzeczy.
Zdarza się, że z czymś wychodzimy...
Dziś stanęło na tym, że zakupiłam lampeczki, takie śliczne! :)




Oraz podstawki pod kubek:


 A wy? Chodzicie do pepco? Też lubicie przejść się, by popatrzeć co nowego "wrzucili" na półki?
Ceny są dosyć niskie, a w wiele rzeczy można się zaopatrzyć, polecam! :)

Życzę Wam miłego wieczorku! 

niedziela, 30 października 2016

Niedzielka :)

Hejka Kochani!

Jak mówiłam, tak też zrobiłam :D
Zakupiłam sobie książeczkę(wczoraj, w matrasie), na którą się długo zapatrywałam...


Wydaje się być wyjątkowo interesująca, nieco z innym podejściem - idealna dla relaksu :)

Dzisiaj dzień spędziłam na spotkaniu z moją Kochaną Znajomą!
Tak więc tradycyjnie... wróciłam z pięknymi paznokietkami.




Środkowe zdjęcie przedstawia lampkę, mam na jej punkcie BZIKA - jest normalna, ale również u dołu podstawy kolorowa - można zmieniać kolory :D

Pożyczyłam również 3 książeczki, uznałam że muszę coś zmienić w swoim życiu i znaleźć więcej czasu na robienie tego co sprawia mi przyjemność, bo zmierzało to do czegoś "niezdrowego".

To koteczek Znajomej, prześliczna ruda kicia :)


Życzę Wam miłej niedzieli i udanego tygodnia, byśmy dali radę! :)

piątek, 28 października 2016

Spieszę z informacjami! :D

Kochani!


Można by rzecz, że rok akademicki(już drugi) rozpoczął się na dobre.
Za mną już dwa kolokwia, projekt, prezentacja i referat.

Statystyka to naprawdę super sprawa, wraz z mechaniką - dobrze się bawię :D

Planner na bok trochę odstawiłam, z powodu zbyt małej ilości czasu w ciągu ostatnich kilkunastu dni.

Spełnia swoją rolę idealnie :) 

Kilka razy zawitałam do uczelnianej biblioteki, gdyż trzeba było wypożyczyć parę książek jak i by spędzić okienka(raz na tydzień się zdarza).

Tutaj zeszycik spełniający swą rolę(starczy prawdopodobnie jeden na cały semestr! + oddzielny do ang)

Raz na tydzień również muszę się przejść do innego budynku, w którym mamy angielski. Przepięknie tam jest zawsze(licząc nawet deszczowe dni!)




Na wydziale u nas odbył się "Dzień tosta", gdzie można było wpaść na gorącą przekąskę, mm... :)


Z nowości, sypnę Wam jeszcze zdjęcia z "kuchni" z pracy.
Kolory napawają energią :)





Z rzeczy jakie zakupiłam przez ostatni miesiąc to...
-> torebka, pierwsza w życiu "sztywna", czarna, dosyć klasyczna z nutką elegancji :)
Firma: Flora&Co

-> cienkopisy, firmy STABILO(15 kolorów, w tym 5 neonowych), była promocja to zakupiłam, przydają się do zeszytu na studiach - wygląda naprawdę cudniej, a nie przebijają kolorki :)

W najbliższym czasie planuję zakupić sobie książkę - aby udać się do innego świata, dawno nie miałam czasu "dla siebie".

We wtorki z chłopakiem w ramach chyba jedynej dla mnie "rozrywki" uczęszczamy na taniec towarzyski. Czas upływa bardzo szybko, pod czujnym okiem trenera. Jest to czas skupienia, a zarazem relaksu i oderwania od problemów :)

Aparacik ortodontyczny
Za miesiąc prawdopodobnie rozstaję się ze stałym aparacikiem na górze(na dole jestem już bez przez ponad kilka miesięcy). Dostanę retencję x2, tym samym po zakończeniu leczenia, mogę Wam więcej opowiedzieć jak to jest z "aparatem ortodontycznym" :) 
Ponad 3 lata upłynęło z nim, a ile przygód przed i po drodze było... :D
Skończą się kolorowe/tęczowe gumeczki, ah...

Myślę, że notki będą się pojawiać raz na tydzień(we wtorki albo w weekend), ewentualnie gdy będzie więcej czasu to częściej.

Do zobaczenia Kochani!
Miłego weekendu! :)

wtorek, 4 października 2016

Planner! :D

Hejka Kochani! :)

Piszę do Was z informacją na temat plannera! :D
Jest ze mną od piątku, a odkąd używam - dwa dni.
 Wrzucam zdjęcia, a więcej na ten temat rozpiszę się z czasem, gdy nieco poznam go bliżej :) 

 Dokupiłam wstążkę, w kolorze złotym i zrobiłam dziurkaczem dziurę w zakładce.
Zawsze będzie więcej uroku i trochę "po mojemu" :)

 Studia... Dwa dni, a ja już stwierdzam, że będzie to pracowity rok, ah...
Jutro po zajęciach lecę do pracy.

Zostawiam jeszcze Wam zdjęcie ze śniadanka, w pracy - czasem, a dokładniej już dwukrotnie - pozwalam sobie na coś słodkiego i gorącą czekoladę :)

Za niedługo lecę na zajęcia zaliczające wf - na taniec towarzyski :) 

Życzę Wam dobrego humorku na najbliższe dni i wytrwałości w oczekiwaniu na posty :)