Niektóre posty będą dotyczyły konkretnego tematu, takim jest właśnie dzisiejszy wątek aparatu ortodontycznego, gdyż miałam(jeszcze mam) przygodę z nim - 3,5 roku.
Dziś poruszę wstępnie temat aparatu ortodontycznego. Prowadziłam przez 2 lata swojego leczenia bloga, cieszył się dużą popularnością, gdyż zawierał wiele informacji. Wiem, czego szukają osoby chcące podjąć się leczenia aparatem ortodontycznym, bo sama byłam w takiej sytuacji!
Istnieje kilka typów aparatów ortodontycznych.
Wyróżniamy przede wszystkim dwa:
- ruchomy(zdejmowany)
- stały
Aparat ruchomy(zdejmowany), jest zalecany dzieciom, przy drobnych wadach, bądź jako przygotowanie do leczenia stałym za kilka lat. Aparat ruchomy(zdejmowany) jest również dedykowany osobom, które zakończyły leczenie aparatem stałym. Jest to drucik, dopasowany do zębów, zatopiony w akrylowej płytce(mogą być w każdym kolorze w zasadzie).
Jako dziecko miałam jeden aparat ruchomy(niebieski), gdzie raz na tydzień musiałam specjalnym kluczykiem(prosty drut) przekręcać w środku, by "aparat się powiększył". Nosiłam go najpierw po 2h, później 4/6h, aż w końcu całą noc. Nie było to proste, gdyż bolało, było niewygodne.(W tym aparacie nie można jeść, a i ciężko było pić, a o mówieniu nie wspomnę). Po kilkunastu tygodniach, zostało to porzucone, aparat już nie pasował. Z racji młodego wieku, było to zrobione na NFZ.
Aparat stały, najczęściej mogą go posiadać tylko osoby, ze wszystkimi stałymi, wyleczonymi zębami.
Tutaj aparaty stałe, możemy również podzielić na:
- stały aparat metalowy
- stały aparat estetyczny z niewidocznymi zamkami(przeźroczysty)
- stały aparat samoligaturujący, bezligaturowy, labialny
- stały aparat lingwalny, montowany na zębach od wewnętrznej strony językowej
Rozpiszę się na temat aparatu metalowego, bo go posiadałam(i na górnym łuku jeszcze przez miesiąc posiadać będę)
Stały aparat metalowy, tradycyjny, najtańszy(ze stałych), widoczny, z różnokolorowymi ligaturkami(gumeczkami). W zależności od miast, ceny najczęściej za łuk(górny, bądź dolny), oscylują ok. 1500zł. Wizyty odbywają się średnio co miesiąc, każda wizyta(posiadając jeden łuk) to około 120-150zł.
Przebieg leczenia
Na początku leczenia, mamy sprawdzone ząbki, wyleczone, podleczone dziąsła. Wykonywane są zdjęcia: pantomograficzne i cefalometryczne oraz odcisk w specjalnej masie - naszych ząbków, na podstawie którego będzie robiony gipsowy odlew.
Później mamy zakładane separatory(ligaturki, maluteńkie gumeczki, na wcisk wkładane między piątką, a szóstką i szóstką, a siódemką(Na szóstki zostaną założone pierścienie, które będą zacementowane - na tym będzie się częściowo opierać konstrukcja aparatu).
Czasem zdarza się, że do leczenia musimy mieć usunięte zdrowe zęby. Tak było w moim przypadku, ze względu na dość małą szczękę, musiałam mieć usunięte dwa zdrowe zęby w górnym łuku.
Następnie po upływie od 5 do 7 dni separacji - jest zakładany aparacik.
Każdy ząb jest czyszczony, osuszany, nieco "spiłowany(nie naruszając korony zęba) i przyklejany jest na niego odpowiedniej wielkości zamek(w zależności od wielkości zębów). Następnie wybieramy kolory ligaturek(Za ich pomocą drucik jest przymocowywany do zamków.
Podczas leczenia co pół roku, powinniśmy się poddać piaskowaniu(Czyszczenie zębów specjalnym piaskiem z wodą pod dużym ciśnieniem).
Mam już zdjęty dolny łuk(po 3 latach noszenia), nie bolało w sumie wgl, polerowanie zębów i czyszczenie ich z kleju. Otrzymałam zdejmowany aparacik na dół, który noszę nocą, 2/3 lata, oraz podklejone ząbki drucikiem od strony języka do trójki do trójki.
Za miesiąc(28.11) będę miała zdjęty łuk górny(po prawie 3,5 roku od założenia) i również podklejony drucik + zdejmowany aparacik na górę.
Później
wizyty 3/4 w ciągu dwóch lat, zostaną zdjęte podklejone druciki, a aparaciki
zdejmowane - im dłużej i częściej nosimy, tym większa szansa na mniejsze
przesunięcie ząbków po leczeniu.
Osobiście uważam to za dobrą inwestycję w
siebie i swój wygląd. Jest to nie tylko dobre wyjście, jeżeli kochamy się
uśmiechać, ale wstydzimy, jak i by na starość mieć zdrowsze zęby i zgryz!
Wybrałam
metalowy ze względu nie tylko na cenę, ale na kolorowe ligaturki! Wymyślałam
tęcze, dopasowane kolory, planowałam na przyszłość, które będą pasować do
jakiego miesiąca! Szczerze, gorąco wszystkim polecam, jak ta, co przeszła dość
długo przygodę(pewnie jedną z tych bardziej "ekstremalnych" i
"bolesnych"). Kocham się śmiać!
Pojawi się jeszcze post, dotyczący pytań i odpowiedzi na temat aparatu ortodontycznego(FAQ), jeśli macie jakieś pytania... wątpliwości - piszcie! :D
Mieliście/macie może aparat ortodontyczny? Jakiego rodzaju? Jak wrażenia?
Mam nadzieję, że nieco zaspokoiłam Waszą ciekawość :)
Do zobaczenia Kochani Czytelnicy!