7&8 lutego! :) [tutti frutti + zimowe zdjęcia]

Hejka Kochani!

Wczoraj spędziłam dzień z chłopakiem, wybraliśmy się na małe zakupy :)

Ku moim oczom ukazała się promocja na masła/żele pod prysznic!

Od kilku tygodni zastanawiałam się nad zakupem masła do ciała za ok 15zł.

Ostatecznie za cały zestaw... (w Tesco są promocje!)

-> masło do ciała

-> żel/olejek pod prysznic

-> pilling do ciała

zapłaciłam 14,5zł(!) 

 Byłam zdumiona, gdyż za calutki zestawik(zapach wiśnia/porzeczka) zapłaciłam mniej niż za samo masło.

Miałam już możliwość wypróbować, więc...

Olejek jest bardzo wydajny, nie wielka ilość starcza na naprawdę całe ciało, pilling jak to pilling :)

 Natomiast masło... PACHNIE cudownie! Zapach utrzymuje się ok 3-4h po nasmarowaniu delikatnej warstwy(sprawdzałam na dłoniach).

Z kulinarnych przygód wczoraj troszkę na "leniwego", zrobiliśmy zupę - kapuśniak, ot tak - miałam akurat ochotę na coś kwaśnego :D

Do tego pizza(odmrażana w piekarniku, acz dobra) + galaretka :)

 Zostawiam Wam również zdjęcia, które zrobiłam w parku Łazienki - dokładnie 3 lata temu[08.02.2014] :)

 Dziękuję Wam za genialny odzew pod ostatnim postem :)

Uwielbiam czytać i odpisywać na Wasze komentarze :D

Pytanie do Was:

-> Macie coś z firmy tutti frutti? Jaki zapach? :)

Pozdrawiam Was gorąco w te minusowe temperatury!