wtorek, 11 lipca 2017

Krótka relacja z wyjazdu do... Łodzi! :)

Hejka Kochani!

Wróciłam w niedzielę, późnym wieczorem z pierwszego w życiu wyjazdu - organizowanego w 100% samodzielnie.
Mam relację z tego wypadu ze znajomą w postaci vloga(który się "tworzy") oraz fotorelacji. Z tą drugą - w małej części, podzielę się z Wami :)


W Łodzi spędziłyśmy cudowne 3 dni. Pierwszy z nich(piątek) przywitał ns deszczem.
Dzień mimo opadów był dosyć ciepły, a urok tego miejsca w strugach deszczu - było nam dane poznać :)
Parasolka w dłoń i zwiedzamy!


Obie byłyśmy w tym miejscu pierwszy raz, na dłużej niż tylko przejazdem.
Zdecydowałyśmy się na owe miasto ze względu położenie oraz oferowane atrakcje :D

Drugi i trzeci dzień należał do tych bardziej słonecznych :)


W ciągu tych trzech dni miałyśmy okazję, codziennie znaleźć się na ulicy Piotrkowskiej.




Wybrałyśmy się również do Planetarium i trafił nam się temat czarnych dziur(jak się okazuje, białych również!).

Pogoda pozwoliła nam również znaleźć się w ogrodzie botanicznym i palmiarni - tam to dopiero było pięknie :)




Zadanie dla chętnych... Znajdź banany(jeszcze są zielone) :D
Wybrałyśmy się również pierwszym lepszym tramwajem(w rzeczywistości był to drugi, bo nie zdążyłyśmy sprawdzić czy pierwszy ma jeszcze trochę drogi przed sobą). Jego numer to 10B(polecamy!). Jechałyśmy 30 minut w jedną stronę(za wskazówkami dwóch miłych kobiet w różnym wieku, które chciały nam pomóc w dotarciu do celu(którego nie miałyśmy :D) zdecydowałyśmy się wysiąść w pobliżu kościółka, gdyż znajdywał się niedaleko niego duży pas zieleni(lasy, parki, place zabaw). Przeszłyśmy się około godziny, by wsiąść na innym przystanku i wrócić do hotelu. Polecamy wszystkim - zawsze wtedy odkryjemy miejsce, które nie było w planie! 





 Zawitałyśmy również do Manufaktury.
Szczerze - nie zdawałam sobie sprawy, że zajmuje tak ogromną powierzchnię! :D





Relacja w postaci Vloga - mam nadzieję już wkrótce :)

Zdradzę Wam również, iż... ostatecznie podjęłam decyzję o wyborze aparatu i jego kupnie, którego powinnam dokonać w ciągu kilku dni.
W końcu... będę miała odpowiedni sprzęt do robienia zdjęć.
Moje telefony nie lubiły obecności od kilkuset do nawet 1/1,5 tys. zdjęć!

Po 21 latach, doczekam się swojego wymarzonego aparatu!
Chcieć - znaczy móc :D
A im dłużej na coś czekamy - tym bardziej się z tego cieszymy i doceniamy :)

Dziękuję za liczne odwiedziny, statystyki skaczą co jakiś czas :)

Co do konkursu:
Osoby, które podały emaila - otrzymały informację o wygranej pocztówce.

Czy polecamy miasto Łódź?
Oczywiście! 
Zwłaszcza: ulicę Piotrkowską, Planetarium, Ogród botaniczny i palmiarnię, Manufakturę, okoliczne parki, stadion i ogromną ilość tramwai!

Miłego dnia Kochani i energii do końca tygodnia!
A deszcz?
Deszcz również jest piękny - tylko trzeba chcieć go takim ujrzeć!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Podziel się opinią na powyższy temat :) Na każdy komentarz odpowiem, bo lubię z Tobą - Czytelniku, wymieniać się opinią czy doświadczeniem! :)