Godzina W(Rozmowa z Powstanką - Panią Hanną) & Kampinos

Hejka Kochani!

Jako iż mamy 2 sierpnia, czas na nową notkę.

Ostatnio sporo pracy, wypadów - tak więc bardziej skupiłam się na odwiedzinach innych blogów :)

Na początek rzucę zdjęciem: 

W tym roku również udało nam się wybrać na "Godzinę W" na Rondo Dmowskiego z moich chłopakiem wraz z jego bratem.
Osobiście uczestniczę w tej jednej, krótkiej chwili która trwa minutę już ponad 5 lat. 

Dorzucę również zdjęcie ze Wspaniałą Kobietą, która uczestniczyła w Powstaniu Warszawskim.
Było mi dane śpiewać na 70-leciu istnienia mojego liceum, na mszy jak i oficjalnej części w szkole - gdzie gośćmi były osoby walczące w Powstaniu Warszawskim, jak i uczęszczające do szkoły imienia "Powstańców Warszawy".

Tak, ta po lewej to ja - podczas ok 1,5h rozmowy wiele razy miałam łzy w oczach. To jest rozmowa, o której nigdy nie zapomnę. Obok mnie koleżanka, obie stwierdziłyśmy iż to był naprawdę wyjątkowy dzień.

"Dzień 14 listopada 2014 roku pozostanie nam na długo w pamięci, obchody 70-lecia szkoły. Pieśni, które zaśpiewałyśmy wraz z chórem w kościele jak i w szkole były piękne. (...) Rozmowa, która zakończyła ten jakże piękny i wyjątkowy dzień z Powstanką Panią Hanną - pozostanie w naszych wspomnieniach na zawsze. Ciekawe, interesujące, wzruszające, przygnębiające jak i szczęśliwe historie z życia, przeplatane były mnóstwem różnorakich uczuć i emocji.

To naprawdę było niesamowite doświadczenie w naszym życiu!

[Zdjęcie ze strony szkoły]"

Pani Hanna, opowiadała Nam o bardzo trudnych wyborach, śmierci bliskich osób na własnych oczach oraz o tym wszystkim, o czym powinniśmy wiedzieć(mieć w pamięci), ale nigdy nie doświadczyć.

_____________________________________________________

Pozostałe zdjęcia z dnia 01.08.17 r.

 

 

W miniony weekend wybrałam się wraz z chłopakiem do Kampinowskiego Parku.

Pogoda była fantastyczna, choć temperatura była baaardzo wysoka, a komary dzielnie walczyły o każdy ml. krwi.
Dawno nie byłam w owym parku, tak więc było przesympatycznie :)

Od piątku(po pracy) do prawdopodobnie niedzieli jedziemy do Lublina i okolic.

Kolejna notka powinna więc pojawić się jakoś po weekendzie.
A za... 10 dni -> Lecimy do Anglii!

Jak Wy świętowaliście wczorajszy dzień? Pamiętacie o 44'?

 Życzę Wam miłej końcówki tygodnia i korzystania w pełni z weekendu! :*

DZIĘKUJĘ za tyle komentarzy, jak i za każde odwiedziny bloga oraz obserwacje, jesteście WSPANIALI! :D