Hejka Kochani!
Wróciłam niedawno z Anglii, ale szybki powrót do pracy, uniemożliwił napisanie posta. Zdjęcia po przerzuceniu na laptopa, wylądują na blogu - było niesamowicie! :D
Nie mogę się doczekać kolejnego wyjazdu :)
Z racji, iż w Biedronce była pastelowa & złota kolekcja - musiałam pomknąć szybko do takiej na uboczu(tam się jeszcze ostały jakieś rzeczy) i zdobyć skarby dla siebie(no i dla siostry, kilka rzeczy jej podrzuciłam, by miała :) ).
Zaopatrzyłam się w przedmioty o bardziej w miętowo-białym akcencie, ale również znalazło się kilka rzeczy w złotym kolorze.
Zaopatrzyłam się więc w:
* organizer
* dwie paczki długopisów
* zestaw etykiet samoprzylepnych
* spinacze & pinezki & klipsy
* urokliwą miętową teczkę z przegródkami
* taśmy dekoracyjne
* taśmy dekoracyjne
* taśma dekoracyjna & zakreślacz w taśmie(!)
Dodatkowo zakupiłam dwa przepiękne zeszyciki. Jeden, bo był mega uroczy, oraz drugi bo przykuł mój wzrok - akcent folklor, przecudnie wygląda na różnych rzeczach.
W tym roku nie będę szaleć z jakimiś dziwnymi kalendarzami, plannerami - postawiłam na zwyczajny. Jednakże jego wnętrze naprawdę mi się spodobało, ma idealne ułożenie, miejsca myślę że wystarczająco - zobaczymy więc jak się sprawdzi :)
Owe zakupy pozwoliły mi urządzić swoje biurko na nowo:
Tym razem mam podział na miętowo-turkusowo-niebiesko-biało-złoty odcień po lewej stronie od laptopa. A na prawo od niego znajduje się "kolorowe szaleństwo". Tablica korkowa za laptopem również przechodzi łagodnie od (głównie) miętowego koloru do wszystkich ciepłych kolorów!
W ten sposób mam podział na miejsce bardziej jednolite, dość spokojne - do nauki(bliżej laptopa), oraz miejsce do różnych prac plastycznych bądź też ozdabiania swoich notatek, bądź przygotowywania materiałów do nauki w sesji :D
Do celowo biurko jest nieco bogatsze, gdyż dodałam kilka jeszcze akcentów miętowo-turkusowych, ale może na początku roku podzielę się z Wami efektami uzyskanymi ostatecznie! :D
Kochani życzę Wam mega dużo siły na najbliższe dni, a tym którzy niedługo pomykają do szkoły, by wykorzystały ostatnie dni na maksa!
Trzymam za Was kciuki, za pozytywne nastawienie szczególnie!
Trzymam za Was kciuki, za pozytywne nastawienie szczególnie!
Bardzo podobają mi się te przybory z tej kolekcji biedronki są urocze :)
OdpowiedzUsuńMój blog
To prawda, są przeurocze a nie kosztowały majątku :D
UsuńŻałuję tylko, że na komplet ołówków się nie załapałam - ale były dwa w zestawie z organizerem :D
Cute przybory, też kupiłam ten zestaw zakreślać i taśma ozdobna :)
OdpowiedzUsuńTo prawda, prześliczne :D
UsuńDobry wybór! :)
Kocham wszystkie posty z artykułami szkolnymi i papierniczymi, tak bardzo wtedy się inspiruję <3 Ten post sprawił, że moje oczka świeciły :)))
OdpowiedzUsuńJa również takowe kocham!
UsuńJednak bez pół miliona zeszytów, notesów itp.
Uwielbiam takie bardziej plastyczne/techniczne przedmioty :D
Dziękuję Kochana! :*
Jak tu wszystko jest różo kolorowe. Teraz tylko czekać na naukę i odrabianie lekcji znaczy się za miesiąc na studiach. Powodzenia.
OdpowiedzUsuńKocham kolory - bo dzięki nim łatwiej myśleć pozytywnie :)
UsuńCzekać na naukę, oj tak... i pisanie pracy dyplomowej! :/
Dziękuję ślicznie, Tobie również :)
Moje zakupy wyglądają... nijako. Nic nie zrobiłam jeszcze. Eh, życie po liceum.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się Twoje biurko.
Obserwuję.
screatlieve.blogspot.com/
www.youtube.com/watch?v=ToK6WVPDgdQ
Ja poszłam jednego dnia na 2h - i to były całe moje zakupy :P
UsuńNom, każdy mówi że po liceum to tylko długopis i kawałek papieru - a czemuż to niby?
Kocham kolory oraz się nimi otaczać - stąd dla własnego szczęścia, oraz zapamiętania lepiej tych studiów - takie zakupy.
Przede mną 3 rok :P
Dziękuję ślicznie -> 3 lata pracowałam aby zakupić większość tych rzeczy co widnieją na nim :)
Pracowałaś, tak? I dobrze, znasz wartość pieniądza. Każdy kupuje to, co mu się podoba. ;)
UsuńJa chyba sobie teraz zrobię rok przerwy, aczkolwiek nie jestem w 100% pewna. Z jednej strony by mi się taka przydała, ale...
Też robiłam ostatnio zakupy szkolne w Biedronce, znalazłam wszystko, czego potrzebuję hahah. Świetne zakupki xx
OdpowiedzUsuńTo gratulacje, mi zabrakło ołówków - były takie cudne! :P
UsuńDziękuję :)
Zakreślacz w taśmie? Niezłe cudo :D
OdpowiedzUsuńJa odkąd studiuję to jakoś już nie chce mi się kompletować tej całej kolorowej wyprawki, chociaż te rzeczy cieszą oko. Czasami kupię jakiś ładny zeszyt, albo więcej zakreślaczy :D A planner robię sobie sama - żaden z tych dostępnych nie spełnia moich oczekiwań. A jak już zdarzy się coś fajnego, to zazwyczaj cena przeraża :/
Oj tak - jestem ciekawa jak się będzie spisywać :P
UsuńBajer, a nie kosztował dużo - to czemu by nie kupić :)
Ja odkąd studiuję i pracuję - to mam nieco mniej wyrzutów sumienia i kupuję kilka takich rzeczy co roku - ale odkładam specjalnie na ten cel!
Ja próbowałam zrobić sama, ale u mnie póki co - ta opcja się nie spisuje :P
Pozdrawiam Cię cieplutko!
Zazdroszczę tych złotych przyborów z biedronki, u mnie już ich nigdzie nie było :(
OdpowiedzUsuńPojechałam specjalnie w dzielnicę i okolicę mniej zamieszkałą przez dzieciaki/młodzież. Było prawie wszystko :P
UsuńMyślę że coś jeszcze powinni wrzucić, bo cieszyło się mega popularnością :)
ja nie miałam na to czasu, a szkoda bo te złote przybory były takie śliczne <3
UsuńNa pewno następnym razem i Tobie uda się coś znaleźć! :)
UsuńBardzo ładne przybory :)
OdpowiedzUsuńmam dokładnie ten sam kubek na długopisy ale nie mogłam upolować tych kolorowych samoprzylepnych etykiet :/ jeszcze spinacze puszki mnie totalnie urzekły! Też mam mnóstwo rzeczy na biurku :) kupowanie kolejnych to już rytuał :D
OdpowiedzUsuńKubek był przecudny! :D
UsuńHeh, no... sporo rzeczy mam - aczkolwiek... miejsca za mało :P
Mam nadzieję że w przyszłym miejscu, w którym będzie mi dane mieszkać będę miała duże biurko, ale wgl to dwa duże biurka haha :D
Spinaczy - puszek nie widziałam, jedynie ananasy :)
heh, wyprawka bardzo fajna:)
OdpowiedzUsuńDziękuję - wystarczyło pojechać w bardziej odległe miejsce Warszawy i spędzić tam tak ze 2h w sumie :P
UsuńKocham takie papiernicze pierdółki. A te naklejki przecudne to obłęd ❤ pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńkwiatki-wariatki.blogspot.com
Oj ja też je uwielbiam :D
UsuńCiebie również pozdrawiam Kochana! :)
Śliczna ta kolekcja! Szkoda, że się spoznilam :p
OdpowiedzUsuńJa po dwóch dniach zdecydowałam się pójść i jakoś się udało coś wypatrzeć :D
UsuńPolecam śledzić różne nowości :D
Ciekawy zestaw:)
OdpowiedzUsuńhttp://erramood.blogspot.com/2017/08/luna.html?m=1
Ja jak co roku poleciałam do Biedronki, żeby dorwać kalendarz w ładnej oprawie, takiej który będzie pasował 23 latce :D W sumie wszystkie przybory, zeszyty itp rzeczy miałam, ale nie mogłam się oprzeć tym pastelowym długopisom :D Cudne są! Pozdrawiam! :P
OdpowiedzUsuńhttp://madilena.blogspot.com/
Hehe, ja chciałam dorwać kalendarz w pastelowych kolorach, ale już takowego nie było :P
UsuńCo do długopisów - to prawda, przeurocze! :D
Bardzo kolorowe i pełne pozytywnej energii biurko. Zapewne w takim otoczeniu nauka oraz jej efekty będą o wiele lepsze. Pozdro! ;)
OdpowiedzUsuńChciałam uzyskać taki efekt i cieszę się, że ktoś oprócz mnie go dostrzega :D
UsuńMam taką nadzieję, również pozdrawiam! :)
Ech, ja to potrzebuję kalendarza, bo się pogubię ze wszystkim ;D
OdpowiedzUsuńPolecam kalendarz google - można go prowadzić z różnych urządzeń z kilkoma osobami(Np. w moim przypadku prowadzimy razem z chłopakiem - zapisujemy wyjazdy, jakieś indywidualne wypady, egzaminy - pracę).
UsuńTak to zwykle robiłam kartkę na tydzień-dwa i wieszałam na tablicy korkowej, która wisi przede mną. Od roku starać się używać kalendarzy w wersji papierowej - różnie wychodzi, bo czasu nie jest zbyt dużo :P
Pozdrawiam Cię! :)
jeju, jak ja uwielbiam oglądać takie cudeńka! ♥
OdpowiedzUsuńHahah, ja również! :D
UsuńWiele osób potrafi tak pogodzić studia i pracę, nawet i inne obowiązki. Sporo zależy od elastyczności tych dwóch rzeczy, a także i właśnie odpowiedniej waszej organizacji.
OdpowiedzUsuń