Hejka Kochani!
Jutro sylwester :D
Mój pracowity tydzień dobiegł końca, choć szczerze przyznam... że ostatnie h pracy mimo zmęczenia przebiegały dosyć pozytywnie :)
Myślę że będzie mi brakować pobudek o 6 i pracy pełne 8h codziennie :)
Dziś prawdopodobnie napiszę dwa posty, które wejdą w życie w przyszłości, zostaną "zaplanowane" :)
Przedwczoraj umiliłam sobie pobyt w pracy i popijałam czekoladę z kawcią:
Z kolei po powrocie dostarczyłam sobie troszkę energii i szczęścia w postaci PIANEK i draży :)
Jakieś plany na weekend? Jakiś wypad? Znajomi? Rodzina?
Czy może w zaciszu własnego zakątka?
Miłego weekendu Kochani!