Hejka Kochani!
Wczoraj na wieczór naszła mnie ochota na stworzenie jakichś figurek 3D robione techniką Quillingu.
Spędziłam nad tym w sumie z przygotowaniem i sprzątnięciem ponad 3h.
Znalazłam jakieś fajne figurki, które miałam już w planie zrobić - poszłam na całość i ze zdjęcia - patrząc i kombinując, bez podpowiedzi - sama stworzyłam te oto dwa cudeńka:
Mam nadzieję, że wydają się chociaż trochę podobne do czegoś :D
Ten zielony stworek to żółwik - w oryginalne ma ogonek, ale z niego zrezygnowałam.
Natomiast fioletowe cudeńko - to zwyczajnie ufoludek/kosmita czy stworzenie z innej planety :)
Tak wiem... Takie małe, wydaje się banalne - ale ja to muszę wybrać kolorki, coś się tam popsuje... Uczę się na błędach - wiem jak już zrobić "coś" nieco solidniej :)
Uwierzcie, że to tylko wygląda zapewne na 15 minut roboty...
Zapewne za X czasu, tak szybko będę mogła to robić :D
Dziś natomiast był ciąg dalszy porządków.
Zabawa z chomiczkami... :)
Przy okazji, od razu Wam powiem, że z siostrą(ma własnego chomiczka, w swojej klatce) kupujemy specjalną watę dla chomików. One robią z nią co chcą. Albo się bawią, albo wyciągają z domku i robią sobie "kryjówkę", albo zwyczajnie wpychają się wszystkie 3 do domku i śpią w ciepełku.
Od góry ich imiona: Grubasek, Szkrabek(Szaruś) i Kreska.
Grubasek jest największym Zaczepiakiem.
Biega jak szalony.
Mija ich rok odkąd są z nami.
Troszkę gryzą, ale posiadanie ich ma też plusy.
Gdy tylko podchodzę do klatki po pracy - budzą się i przybiegają pod drzwiczki.
Gdy je otwieram, przewracają się na plecki - by je drapać po brzuszku.
Są przeurocze! :D
Dziś zapewne - bo mam już plan, zrobię jeszcze jakieś cudaczki z papieru.
Chciałam Wam również podziękować za:
* Obserwowanie
* Komentarze
* Wyświetlenia (zbliżamy się do 2000!)
Na wszystkie komentarze staram się odpowiadać, możecie zostawiać swoje linki z blogami - też odwiedzę zapewne i pozostawię po sobie ślad :)
Obserwowania również najpewniej odwzajemnię, bo Wasze blogi są naprawdę ciekawe! :)
Życzę Wam miłej niedzieli!
Prześliczne chomiczki:) Zapraszam do siebie i oczywiście obserwuje.
OdpowiedzUsuńOj tsa, małe rozrabiaki - ale urocze :)
UsuńRównież zaobserwowałam i komenatarz zostawiłam :)
Żółw mega! Ja niestety nie mam cierpliwości do wszelkiego handmade'u.
OdpowiedzUsuńObserwuję :)
E tam - myślę, że tylko tak mówisz.
UsuńCiężko zacząć, a potem jak Ci przypadnie do gustu - to czas zlatuje błyskawicznie!
Powodzenia w próbach!
Świetny żółwik! :) Nie słyszałam o tej metodzie, zaciekawiła mnie i muszę się jej przyjrzeć :)
OdpowiedzUsuńhttp://agnesssja.blogspot.com/
Polecam i trzymam kciuki!
UsuńDziel się efektami! :)
O jeju jakie urocze chomiczki :)
OdpowiedzUsuńHahah - A Ty masz jakieś zwierzątka, bądź miałaś? :)
UsuńFajne figurki. Szkoda,że ja nie mam tyle cierpliwosci
OdpowiedzUsuńPS. obserwuje jako g ga
Masz na pewno! :)
UsuńTylko jeszcze o tym nie wiesz - spróbuj!
Najtrudniejszy pierwszy krok - potem już lżej :)
Świetne figurki:):) I jakie słodkie chomiczki:)
OdpowiedzUsuńUrocze figurki :) ja nie mam cierpliwości do takich rzeczy
OdpowiedzUsuńDziękuję! :)
UsuńSpróbuj, a zobaczysz że nagle odkryjesz "tę moc"! :)